O Fototece

Skanujemy negatywy do „Pięć i pół bladego Józka”

 

To jeden z tych filmów, któremu towarzyszy historyczno-filmowa legenda. Po zakończeniu realizacji powędrował od razu na półkę, przez długi czas krążyła nawet plotka, że cały jego negatyw został zniszczony. 

Reżyser Henryk Kluba tak wspominał realizacyjne perypetie związane z „Pięć i pół bladego Józka”: „Skierowali mi ten film do produkcji. Nota bene bardzo niefortunnie, bo skierowanie nastąpiło późną jesienią. Wbrew tekstowi, robiliśmy ten film zimą w Płocku przy Petrochemii. Przyjechał do mnie pewien dziennikarz na wywiad. Ja dość ekshibicjonistycznie odsłoniłem przed nim moje zamiary, między innymi, że chcemy nawiązać do trochę innych tradycji wychowania młodzieży. Po tym wywiadzie wszystko zaczęło się sypać. Natychmiast przestano o nas pisać w prasie i jak tylko skończyliśmy zdjęcia, zaraz zostałem wezwany do Warszawy, gdzie zaczęła się młocka (…) Nie powiem, żeby film był grzeczny. Film był takim wielkim happeningiem i w oczywisty sposób rymował się z buntem młodzieżowym, z potępioną wówczas oficjalnie postawą, wdawał się w spór o to, jacy powinni być młodzi, co powinni robić, jak mogą się samorealizować (…) W efekcie połowę negatywów zaaresztowano, czyli po prostu zabrało je UB i bezpowrotnie zniszczono. A wpadłem na to wtedy, kiedy dokręcając duży fragment ponad 1000 metrów, chciałem zobaczyć jakąś część tego, co zostało zakwestionowane. Kiedy zapytałem o materiały, w montażowni powiedziano mi, że tych materiałów nie ma, zostały zabrane. Wiadomo było, co to znaczy. Ten film został uśmiercony. Jest gdzieś jakaś wersja tego, co zostało, ale to jest tak dalekie od oryginału, że wstyd mi nawet”. („Debiuty polskiego kina”, red. M. Hendrykowski, Konin 1998, s. 147-148)

 

W archiwum Filmoteki Narodowej zachował się jednak pełen zestaw fotosowych negatywów do „Pięć i pół bladego Józka”. Liczy ponad 1000 klatek. Ich autorem jest fotosista Jan Górski. Niebawem opiszemy te zdjęcia i udostępnimy na stronie Fototeki. Na razie na naszej stronie są dostępne fotoreportaże z planu tego filmu, autorstwa m.in. Jerzego Troszczyńskiego.

 

Film Kluby powstał na podstawie scenariusza Wiesława Dymnego, z którym reżyser stale współpracował już od czasu swojego debiutu „Chudy i inni”. W „Bladym Józku” główną rolę zagrała młodziutka Anna Dymna, podpisująca się wówczas jeszcze jako Anna Dziadyk.

 

 

fot. Jan Górski 

 

 

back to previous page