100. rocznica urodzin Wieńczysława Glińskiego

Dziś przypada 100. rocznica urodzin, zmarłego przed kilkunastoma laty, Wieńczysława Glińskiego, znakomitego aktora, który posiadając ewidentne cechy amanta, jak nikt inny potrafił unieść się ponad to aktorskie emploi. Grając więc w wielu filmach postaci amantów – by wspomnieć chociażby „Jutro premiera” czy „Lekarstwo na miłość” – jednocześnie wykorzystywał szanse, które dawali mu Andrzej Wajda w „Kanale”, Leonard Buczkowski w „Orle” i Stanisław Różewicz w „Echu”. Kto wie, czy w tym ostatnim filmie nie stworzył swojej najwybitniejszej kreacji filmowej: człowieka zaszczutego, zmuszonego wiele lat po wojnie do obrony przed zarzutami współpracy z gestapo. Nikt nie chce mu pomóc, ludzie, którzy mogliby zaświadczyć o jego niewinności – już nie żyją. Wieńczysław Gliński uchwycił bezmierną samotność kogoś, kto zostaje wyrzucony poza margines życia i sam już nie chce dłużej żyć. (PŚ)

Wieńczysław Gliński na planie filmu „Echo” (1964), reż. Stanisław Różewicz, fot. Jerzy Troszczyński