In Memoriam Franciszek Szydełko (1925-2020)

30 marca zmarł legendarny treser zwierząt Franciszek Szydełko.

Franciszek Szydełko, znakomity treser zwierząt  współpracował z polską kinematografią od 1948 roku. Któż mógł przypuszczać, że poproszony dosyć przypadkowo o przygotowanie psa do jednej ze scen w „Ulicy Granicznej”, Franciszek Szydełko odnajdzie swoje powołanie. W kolejnych dekadach tresował dziesiątki zwierząt, wśród których były nie tylko psy, ale i świnia, a nawet mrówki. Członkowie ekip filmowych wspominali, jak ujmujące było to, że Franciszek Szydełko mówił do zwierząt jak do ludzi, traktując je z wielką czułością i atencją. Oczywiście do legendy przeszedł jako treser psów, które na zmianę grały Szarika w serialu „Czterej pancerni i pies”. Wzruszająca jest jednak historia, gdy Franciszek Szydełko przygotowywał dosyć wiekowego już psa do udział w serialu „Dom”. Karo, bo tak miał na imię ten pies w filmie, występował wraz z Tadeuszem Janczarem, który w pewien sposób uczestniczył w odchodzeniu Kara zarówno w życiu jak i w filmie, bo scenariusz przewidywał śmierć Kara. Warto przeczytać w książce Katarzyny Nowickiej „Pyskiem do kamery” z jaką troską Franciszek Szydełko odnosił się do Kara i z jakimi dylematami się mierzył, wiedząc, że Karo jest już bardzo wiekowy, a jednocześnie, że żaden inny pies nie będzie w stanie zastąpić go na ekranie. W taki oto sposób Franciszek Szydełko z tresera przeobrażał się w człowieka wielce oddanego zwierzętom, które miał pod swoją opieką. (PŚ)

Franciszek Szydełko na planie serialu „Czterej pancerni i pies”, Fot. Franciszek Kądziołka, 1970

więcej zdjęć: Franciszek Szydełko w bazie Fototeki