Oto foto

Jan Górski

 

Ostrzyciel i fotosista. Ukończył technikum mechaniczne oraz organizowane w Wytwórni Filmów Fabularnych w Łodzi kursy fotografii.

 

 

 

Fotografią interesował się od dzieciństwa. Pracę w WFF rozpoczął od konserwacji sprzętu w Wydziale Techniki Zdjęciowej. Dopiero po kilku latach skierowano go na plan zdjęciowy – było to „W każdą pogodę” Andrzeja Zakrzewskiego z 1969 roku. Już rok później, podczas prac nad serialem „Doktor Ewa” Henryka Kluby został fotosistą. Feridun Erol, drugi reżyser serialu zwrócił uwagę, że Górski robi na planie prywatne zdjęcia swoim aparatem. Poprosił, żeby mu je pokazać. Były dobre, Erol namówił więc Górskiego, żeby oprócz ostrzenia na planie, zajął się też profesjonalnym fotografowaniem. „Zacząłem więc robić fotosy do filmów, nieraz do tych, przy których pracowałem jako asystent” – wspomina Górski1.

 

Łączenie funkcji fotosisty i asystenta operatora nie było łatwe, ale Górskiemu fotosowanie bardzo się spodobało. Zwłaszcza, że już przy jednym z pierwszych fotosowanych przez niego filmów – przy „Czarnych chmurach” – RUCH zdecydował się wydać serię pocztówek z podobiznami bohaterów. Podstawą były fotosy Górskiego.

 

Wkrótce Górski zaczął fotografować coraz ciekawsze filmy – jako ostrzyciel i fotosista rozpoczął współpracę z reżyserem Januszem Majewskim: przy „Systemie”, „Markheim”, „Oknie zabitym deskami”, „Słonej róży” i przede wszystkim przy „Królowej Bonie”. Bonę grała Aleksandra Śląska. Po kilku dniach zdjęciowych, gdy z laboratorium przyszły pierwsze kontrolki fotosów, Górski zorientował się, że Śląska na każdym zdjęciu lekko zezuje. Normalnie patrzy natomiast tylko wtedy, gdy wypowiada podczas sceny dialogi. Musiał ją uprosić, by również do fotosów wypowiadała swoje kwestie. Początkowo aktora sarkała („czy to ma być fotos dźwiękowy?), ale gdy zobaczyła pierwsze efekty, przestała protestować.

 

Praca fotosisty była momentami dla Górskiego bardzo stresująca. Aktorzy rzadko mieli czas na pozowanie, a podczas scen i prób nie można było robić zdjęć. Zawsze musiał więc jakoś wstrzelić się ze swoim aparatem w odpowiedni moment. Dopiero na planie u Wojciecha Jerzego Hasa Górski zobaczył w jakim komforcie można pracować. „U Hasa był czas na wszystko” – mówi Górski. „Nawet jeśli aktorzy nie chcieli powtarzać sceny do fotosu, Has od razu szedł mi z pomocą. Mówił wtedy zawsze do aktorów: »Proszę państwa, fotos proszę traktować jak normalne ujęcie. Nie chciałbym więcej do tego wracać«”2.  

 

Górski współpracował z Hasem przez całe lata 80. Miał fotosować już „Osła grającego na lirze”, ale produkcje filmu ze względu na stan wojenny wstrzymano. Potem robił fotosy do „Nieciekawej historii”, „Pismaka”, Osobistego pamiętnika grzesznika” oraz „Niezwykłej podróży Baltazara Kobera”. „Pamiętam, że gdy przy »Nieciekawej historii« przyszedłem do Hasa, żeby mu pokazać fotosy, które zrobiłem i wybrałem” – mówi Górski – „Has od razu zapytał mnie, czy mam ze sobą również i te które odrzuciłem. Miałem. Obejrzał jedne i drugie. Zaakceptował te, które wybrałem, ale z odrzutów wyjął jeszcze dwa i dodał do zestawu reklamowego. Jednak przy kolejnych filmach wybór zostawiał już tylko mnie”3.

 

Przy „Nieciekawej historii” jedno z wykonanych przez Górskiego zdjęć podobało się Hasowi tak bardzo, że trafiło na plakat filmu. Przedstawiało Gustawa Holoubka w roli profesora.

 

Oprac. Piotr Śmiałowski

 

 

Filmografia Górskiego jako fotosisty:

1970 – „Doktor Ewa”

1971 – „Beczka Amontillado”

1971 – „Markheim”

1971 – „Okno zabite deskami”

1971 – „System”

1971 – „5 i ½ Bladego Józka”

1972 – „Skorpion, Panna i Łucznik”

1973 – „Czarne chmury”

1973 – „Ciemna rzeka”

1973 – „Nie będę cię kochać”

1978 – „Życie na gorąco”

1979 – „Kobieta i kobieta”

1979 – „Lekcja martwego języka”

1979 – „Szansa”

1980 – „Królowa Bona”

1982 – „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny”

1982 – „Nieciekawa historia”

1982 – „Słona róża”

1983 – „Mgła”

1983 – „Nie było słońca tej wiosny”

1983 – „Wedle wyroków Twoich…”

1983 – „Wierna rzeka”

1984 – „Kobieta z prowincji”

1984 – „Pismak”

1985 – „Osobisty pamiętnik grzesznika przez niego samego spisany”

1985 – „Sam pośród swoich”

1986 – „Prywatne śledztwo”

1986 – „Przyjaciel wesołego diabła”

1987 – „Cienie” (wespół ze Stefanem Kurzypem)

1987 – „Trójkąt bermudzki”

1988 – „Koniec świata”

1988 – „Niezwykła podróż Baltazara Kobera”

1989 – „Powrót wabiszczura” (wespół ze Sławomirem Klembą)

1989 – „Sztuka kochania” (wespół z Jerzym Kośnikiem)

1991 – „Diabły, diabły”

1991 – „3 dni bez wyroku”

 



1. A. Bukowiecki, „Jan Górski – suwmiarka w oku”, „Magazyn Filmowy”. 2015, nr 4, s.67

2. Wywiad z Janem Górskim z 26 października 2015 r.

3. Ibidem

powrót do poprzedniej strony