Tym razem zaczniemy dość pompatycznie: są takie chwile w pracy każdego archiwisty, gdy przeżywa on swego rodzaju rozdwojenie. Bardziej wprost można by to nazwać mieszanymi uczuciami. W oryginalnym pudle negatywowym z Wytwórni w Łodzi, w którym znajdowały się negatywy do „Ostatniego strzału” , które już zeskanowaliśmy i udostępniliśmy,...