-
/ 22
Jeśli potrafię przekazać uczucia, pokierować uczuciami, które płyną z ekranu tak, aby trafiły one do świadomości każdego człowieka – a ja wierzę w człowieka – to spełniłem swoje zadanie. Zadanie, które mnie wydaje się najwyższym: chodzi mi o humanizm. Odwołuję się do widza – człowieka, który powinien ten humanizm wchłonąć i odpowiedzieć na jego apel.
fragment przemówienia z 1949 roku
więcej -
/ 22
Zadaniem reżysera jest zamknąć w filmie tyle i tak podanych elementów, by zainicjował drogę ludzkich przeżyć i rozmyślań i zabezpieczyć właściwy jej kierunek. Film, jeśli jest dziełem sztuki, żyje znacznie dłużej niż przez dwie godziny seansu.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
więcej -
/ 22
Jak długo sztuka nie będzie mówiła całej prawdy o życiu, tak długo nie będzie żadnej sztuki. Szukać tej prawdy, dobrej czy złej, musimy sami. Wszelka sztuka to są poszukiwania, to jest prekursorstwo.
z przemówienia na konferencji filmowej w Berlinie w 1956 roku
więcej -
/ 22
LEGION ULICY
Dla pracy z aktorem próby analityczne są fundamentem. System prób stosuje konsekwentnie, od czasów „Legionu ulicy”. Bez prób aktor nie może w pełni opanować scenopisu realizowanego filmu, a przecież bez znajomości tekstu całości, a nie tylko własnej roli, trudno mu będzie stworzyć we własnej wyobraźni pełnokrwisty i konsekwentny obraz kreowanej postaci.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Legion ulicy, 1932, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Mirska Zofia (z lewej) - aktorka, Ford Aleksander (w środku) - reżyser, Matuszelański Feliks (z prawej) - asystent operatora
-
/ 22
ULICA GRANICZNA
Nasi bohaterowie są mieszkańcami pewnej kamienicy warszawskiej w czasie okupacji. Ludzie różnych zawodów, poziomów intelektualnych i różnych przekonań politycznych. Przeważający udział w akcji biorą przy tym dzieci, a raczej (…) dorastająca młodzież.
A. Ford, Film o dziejach warszawskiej ulicy, rozm. K. Z., „Film” 1948, nr 8
Ulica Graniczna, 1948, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Złotnicki Jerzy (chłopiec) - aktor, Ford Aleksander (z wąskami) - reżyser, Broniewska Maria (z warkoczami) - aktorka, Zwierzyński Julian (drugi z prawej) - oświetlenie, Tuzar Jaroslav (pierwszy z lewej) - operator
Autor: Gaus Jerzy
-
/ 22
ULICA GRANICZNA
Ulica Graniczna jest również bohaterką filmu. Obserwujemy, jak trzykrotnie zmienia swój wygląd w trzech różnych okresach. Po raz pierwszy widzimy Graniczną w 1939 roku, gdy ruch wielkomiejski nie przeszkadzał dzieciom grać na niej wesoło w piłkę nożną, po raz drugi, gdy wojska najeźdźcy wkraczały nią do stolicy (…), i wreszcie – gdy rozdarto ją na dwie części brutalnym murem rozdzielającym jakby dwa różne światy.
A. Ford, Film o dziejach warszawskiej ulicy, rozm. K. Z., „Film” 1948, nr 8
Ulica Graniczna, 1948, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander (na środku, siedzi) - reżyser
Autor: Gaus Jerzy
-
/ 22
ULICA GRANICZNA
Zarzucono mi u nas w swoim czasie, że „Ulica Graniczna”, film o warszawskim getcie, ma pesymistyczne zakończenie. Uważam, że w danym przypadku właśnie happy end działałby demobilizująco. Widz wychodziłby z kina uspokojony. A nie o to mi chodzi, ale o coś wręcz przeciwnego. Widz po obejrzeniu „Ulicy Granicznej” musi opuszczać salę projekcyjną z uczuciem, że sprawa faszyzmu i rasizmu, prześladowań człowieka – nie jest załatwiona. Musi w swoim sumieniu sprawę tę rozważyć i zrozumieć.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Ulica Graniczna, 1948, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Broniewska Maria - aktorka, Ford Aleksander - reżyser
Autor: Gaus Jerzy
-
/ 22
MŁODOŚĆ CHOPINA
Scenariusz jest pomyślany jako opowieść o młodych latach Chopina, a właściwie o okresie jego życia od lat 16 do osiągnięcia wieku dojrzałego. Tym niemniej film ma ukazać postać wielkiego kompozytora jak najpełniej i wszechstronnie.
A. Ford, Powstaje film o Chopinie, rozm. ZEN, „Film” 1951, nr 14
Młodość Chopina, 1951, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Nagy Władysław - asystent operatora obrazu, Ford Aleksander - reżyser, Wołłejko Czesław - aktor (rola Chopin Fryderyk), Śmiałowski Igor - aktor
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
MŁODOŚĆ CHOPINA
Film ma pokazać Chopina na tle epoki, uwypuklić wpływ otoczenia, środowiska i wydarzeń politycznych, rozgrywających się w Polsce i w Europie w owych latach.
A. Ford, Film o dziejach warszawskiej ulicy, rozm. K. Z., „Film” 1948, nr 8
Młodość Chopina, 1951, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander (na środku) - reżyser, Wajda Andrzej (trzeci z prawej) - współpraca reżyserska, Langner Hieronim (drugi z prawej) - mikrofoniarz
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
MŁODOŚĆ CHOPINA
Do obsadzenia tytułowej roli należało podejść szczególnie uważnie i troskliwie. Po wielu próbach zdecydowaliśmy, by Chopina zagrał młody aktor scen warszawskich, Czesław Wołłejko.
A. Ford, Film o dziejach warszawskiej ulicy, rozm. K. Z., „Film” 1948, nr 8
Młodość Chopina, 1951, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander - reżyser, Wołłejko Czesław - aktor (rola Chopin Fryderyk)
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
MŁODOŚĆ CHOPINA
Wszystkie włączone do filmu utwory muzyczne Chopina zostały nagrane przez czołowych naszych pianistów: Halinę Czerny-Stefańską i Władysława Kędrę.
A. Ford, Film o dziejach warszawskiej ulicy, rozm. K. Z., „Film” 1948, nr 8
Młodość Chopina, 1951, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Nagy Władysław (pierwszy od lewej, wyżej) - asystent operatora obrazu, Grabowski Czesław (pierwszy od lewej, niżej) - asystent operatora obrazu, Kuźmiński Zbigniew (nad Fordem) - współpraca reżyserska, Ford Aleksander (w okularach) - reżyser, Gajewski Jerzy (trzeci z lewej) - oświetlenie
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIĄTKA Z ULICY BARSKIEJ
Zadowolony jestem, kiedy widz wychodzi z kina po obejrzeniu „Piątki z ulicy Barskiej”, zastanawiając się, czy słuszne jest, że chłopcy nie zostali ukarani. Ta refleksja, to pożyteczny ferment, który każe rozważyć wszystkie „pro” i „contra”, i doprowadzi do oceny moich bohaterów.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Piątka z ulicy Barskiej, 1953, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander (z lewej) - reżyser, Kowalczyk August - aktor, Janczar Tadeusz (leży pod klapsem) - aktor
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIĄTKA Z ULICY BARSKIEJ
Wydaje mi się, że batalia moralna została w filmie rozegrana do końca, a jej prawne konsekwencje nastąpią już poza ekranem. W jakim duchu – o tym decyduje wynik zasadniczej ideowej bitwy. Chłopcy zostali wyraźnie z wrogiego obozu wyrwani. Niełatwo – dużo to kosztowało trudu i bólu. I w wypadku Kazka – zapłacił za to wyrwanie ceną własnej krwi. Chyba jakaś protokólarna relacja o nowym procesie chłopców nie jest potrzebna.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Piątka z ulicy Barskiej, 1953, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Filus Zbigniew - aktor, Janczar Tadeusz - aktor, Ford Aleksander - reżyser
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIĄTKA Z ULICY BARSKIEJ
Chciałbym zwrócić uwagę na próby stylu stosowanego w „Piątce z ulicy Barskiej”. Nazwałbym go stylem ostrej, realistycznej romantyki. Przykład nagłego przejścia z Sylwestra do wiosennego pejzażu może dopomóc w wyjaśnieniu charakteru mego stylu.
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Piątka z ulicy Barskiej, 1953, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Krysztofiak Wojciech - współpraca scenograficzna, Radzinowicz Anatol - scenograf, Ford Aleksander - reżyser, Tuzar Jaroslav - operator
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIĄTKA Z ULICY BARSKIEJ
Biorąc sprawy dosłownie – kwestionować można słuszność tytułu filmu „Piątka z ulicy Barskiej”. Może ten tytuł obiecuje więcej niż daje film. Z drugiej jednak strony – czy trzeba być aż tak ścisłym. Czy przypadkiem historia dwóch chłopców nie może więcej o całej piątce powiedzieć, niż relacja dokładna o losach wszystkich pięciu?
A. Ford, Piątka z ulicy Barskiej, rozm. J. Toeplitz, „Kwartalnik Filmowy” 1954, nr 2
Piątka z ulicy Barskiej, 1953, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander (stoi, trzeci z lewej) - reżyser, Drapella Hubert (drugi z prawej, siedzi) - współpraca reżyserska, Kuźmiński Zbigniew (drugi z lewej) - współpraca reżyserska, Janczar Tadeusz (w wodzie, z prawej) - aktor, Zwierzyński Julian (najdalej, stoi, w okularach) - oświetlenie, Kowalczyk August (w wodzie, z lewej) - aktor
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
KRZYŻACY
Film historyczny może być bardziej współczesny niż ten, którego akcja toczy się w roku 1960. O aktualności filmu decyduje fakt, czy zagadnienia w nim poruszane są aktualne i bliskie współczesnemu człowiekowi.
A. Ford, O współczesności, filmie historycznym i krytyce, rozm. W. Czapińska, „Ekran” 1960, nr 4
Krzyżacy, 1960, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Karewicz Emil - aktor (rola Władysław II Jagiełło, król Polski), Białoszczyński Tadeusz (zasłonięty) - aktor (rola Janusz I Mazowiecki, książę mazowiecki), Ford Aleksander (stoi) - reżyser, Ziejewski Janusz (przy stole, pierwszy z prawej) - aktor, Pichelski Jerzy (przy stole, drugi z prawej) - aktor
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
KRZYŻACY
Urzeka mnie Sienkiewiczowska epika. Fabuła – żywa, zmienna. Akcja jest dobrze osadzona w krajobrazie średniowiecza, folklor i dynamiczny, współgrający z losem ludzi opis przyrody – oddany plastycznie. Bohaterowie są ciągle w drodze, na skrzyżowaniach dróg, na rozstajach – jest w tym prawda średniowiecza.
A. Ford, Przed bitwą pod Grunwaldem…, rozm. S. Janicki, „Film” 1959, nr 31
Krzyżacy, 1960, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Jahoda Mieczysław (pierwszy z prawej) - operator, Ford Aleksander (siedzi) - reżyser, niezidentyfikowany (na koniu) - aktor
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
KRZYŻACY
Są w „Krzyżakach” postacie na miarę, nie waham się użyć tego określenia, tragedii szekspirowskich. Wspomnę chociażby Juranda i Zygfryda de Löwe. Występuje Jagienka, której pełnokrwistość jest przysłowiowa. Jej kobiecość polega przecież w głównej mierze na sile i jest to zgodne z prawdą historyczną o kobietach tych czasów.
A. Ford, Przed bitwą pod Grunwaldem…, rozm. S. Janicki, „Film” 1959, nr 31
Krzyżacy, 1960, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Modrzyńska Urszula (tyłem, przy koniu) - aktorka, Stoor Mieczysław (przy koniu) - aktor, Rydzewski Ryszard (pierwszy z prawej) - współpraca reżyserska, Kuźmiński Zbigniew (drugi z prawej) - reżyser II, Ford Aleksander (trzeci z prawej) - reżyser, Jahoda Mieczysław (za kamerą) - operator, Myśliński Bogdan (pierwszy z prawej) - współpraca operatorska
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
KRZYŻACY
Usunęliśmy jaskrawe anachronizmy i ahistoryzmy. Sienkiewicz był na przykład zasugerowany opinią Długosza o Jagielle, pełną sprzeczności i niesprawiedliwą. Tymczasem Jagiełło nie był wcale płaczliwym bigotem, lecz mądrym, przebiegłym, rzutkim strategiem, kierującym całą bitwą.
A. Ford, Przed bitwą pod Grunwaldem…, rozm. S. Janicki, „Film” 1959, nr 31
więcej -
/ 22
PIERWSZY DZIEŃ WOLNOŚCI
Gdy adaptowaliśmy sztukę, zależało nam na wyostrzeniu wielu spraw. Chcieliśmy zrobić film bezkompromisowy, stawiać problemy z całą otwartością, nie tonować, pokazać prawdę. Postawy bohaterów, tych, którzy wyszli z oflagu, nie są więc rysowane w sposób łagodny i upiększony.
O swym najnowszym filmie „Pierwszy dzień wolności” mówi Aleksander Ford, rozm. S. Janicki, „Film” 1964, nr 51/52
Pierwszy dzień wolności, 1964, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Wieżan Tadeusz - operator, Ford Aleksander - reżyser
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIERWSZY DZIEŃ WOLNOŚCI
Tadeusz Łomnicki grał Jana w teatrze. To go wzbogaciło, ale nie zamknęło drogi do rozwinięcia tej postaci w filmie (…) Beata Tyszkiewicz odpowiada zewnętrznie Indze (…) Tadeusz Fijewski grał dotychczas w filmie przede wszystkim role komediowe; postać niemieckiego lekarza w „Pierwszym dniu wolności” – to postać tragiczna.
O swym najnowszym filmie „Pierwszy dzień wolności” mówi Aleksander Ford, rozm. S. Janicki, „Film” 1964, nr 51/52
Pierwszy dzień wolności, 1964, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Janczak Tadeusz (pierwszy od lewej) - współpraca operatorska, Ford Aleksander (siedzi, na środku ) - reżyser, Łomnicki Tadeusz - aktor, Baszkiewicz Romualda (Romana) (z prawej) - współpraca charakteryzatorska
Autor: Urbanowicz Wojciech
-
/ 22
PIERWSZY DZIEŃ WOLNOŚCI
„Pierwszy dzień wolności” jest czarno-białym filmem szerokoekranowym. Po raz wtóry przekonałem się, że twierdzenie jakoby szeroki ekran narzucał konieczność operowania przede wszystkim średnimi planami czy uniemożliwiał zmianę planów – jest absolutnie fałszywe.
O swym najnowszym filmie „Pierwszy dzień wolności” mówi Aleksander Ford, rozm. S. Janicki, „Film” 1964, nr 51/52
Pierwszy dzień wolności, 1964, reż. Ford Aleksander
na zdjęciu: Ford Aleksander - reżyser, Wieżan Tadeusz - operator
Autor: Urbanowicz Wojciech